Home / BLOG / Dlaczego pozwala się na straszenie pacjentów?

Dlaczego pozwala się na straszenie pacjentów?

List otwarty

Utrata przez firmy farmaceutyczne ochrony patentowej na leki, przełamuje monopol koncernów farmaceutycznych i wprowadza na listy refundacyjne tańsze leki odtwórcze (leki generyczne). W konsekwencji obniżane są ceny leków co pozwala na wprowadzanie do refundacji nowych terapii. Niestety w nawiązaniu do zmian na listach refundacyjnych ukazują się wypowiedzi wskazujące, że leki odtwórcze są gorszej jakości, niedostatecznie przebadanymi i wręcz niebezpiecznymi do stosowania „podróbkami”  leków oryginalnych. Takie wypowiedzi powodują narastanie strachu i niepokoju u chorych przewlekle korzystających z leków generycznych, a zwłaszcza u chorych np. po przeszczepach.Bez skrupułów komentatorzy podważają skuteczność i bezpieczeństwo leków dopuszczonych do stosowania przez polski i unijny Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.

 Szczególnie niepokojące, że w podobnym tonie wypowiadał się konsultant krajowy w dziedzinie transplantologii – współpracownik Ministra Zdrowia, co dodatkowo wzmacniało poczucie zagubienia i strachu wśród pacjentów, oraz profesor i senator Tomasz Grodzki – w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.

Szokujące jest to, że podważając skuteczność i bezpieczeństwo leków dopuszczonych do stosowania przez UPRL czy EMA – wykorzystywany jest mechanizm tworzenia poczucia strachu osób chorych, oraz używa się argumentów które podważają zaufanie do lekarzy przypisujących pacjentom tańsze leki generyczne. Takie działania stawiają również w trudnym położeniu farmaceutów, oraz dzielą pacjentów na lepszych i gorszych. Szczególnie bolesne jest to, że w konsekwencji podważane jest również zaufanie obywateli do instytucji stojących na straży bezpiecznego stosowania leków.

Zastanawia mnie jako pacjenta, jak daleko można się posunąć w walce o pozycje polityczną, naukową, w walce o wpływy? Dlaczego w stosunku do takich działań istnieje bierna postawa instytucji oraz organizacji lekarskich i farmaceutycznych – odpowiedzialnych za kontrolę bezpieczeństwa pacjentów oraz za etyczne sprawowanie zawodu lekarza i farmaceuty? Dlaczego nie reagujecie Państwo stanowczo i zdecydowanie na tego typu wypowiedzi? Czy zamierzacie Państwo podjąć jakiekolwiek kroki zmierzające do wyjaśnienia przyczyn takich działań i ich ewentualnych skutków? Jak można reformować służbę zdrowia skoro pozwala się na tworzenie dodatkowego poczucia strachu wśród chorych którzy i tak czują się już zagrożeni chorobą i wykorzystywanie tego poczucia zagrożenia dla własnych celów!? Czy istnieją jeszcze jakieś granice?

Piotr Piotrowski – Fundacja 1 Czerwca

List otwarty do :

Marszałka Sejmu, Marszałka Senatu, Ministra Zdrowia, Prezesa Urzędu Rejestracji Leków, Prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej, Prezesa Naczelnej Izby Aptekarskiej, Rzecznika Praw Pacjenta, oraz instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo pacjentów.

Top
stat4u