Mamie umierającego dziecka wyznaczono kilka godzin dziennie na czuwanie przy dziecku. Gdy przekroczyła limit czasu, została wyproszona nie tylko z oddziału, ale również ze szpitala i noc spędziła w samochodzie na przyszpitalnym parkingu.
Kiedyś śmierć była elementem życia. Człowiek umierający w domu miał przy sobie bliskich. Umierał z bliskim. Taki proces odchodzenia nie wynikał tylko z kultury chrześcijańskiej, ale również z tego, że takie odchodzenie miało głęboki sens psychologiczny wypracowany nie przez naukowców ale przez doświadczenie ludzkości.
Teraz w świecie sukcesu – śmierć stała się wstydliwym elementem słabości. Umożliwienie bycia z chorym podczas procesu odchodzenia czy powrotu do zdrowia jest kontynuacją cywilizacji – uniemożliwianie jest brnięciem w ślepy zaułek „nowoczesnosci”…
W tym „nowoczesnym świecie” ludzie nie chcą śmierci widzieć, oszukując się że jej nie ma.
Są jednak tacy ludzie, są tacy umierający dla których każda minuta obecność przy kochanym człowieku to wartość nie do określenia. Dla których odwiedziny to nie to samo co obecność czy pożegnanie….
Paulina, Karolina i rzesze rodziców, chorych i ich opiekunów chcą mieć szansę i możliwość obecności w chorobie, ale też możliwość godnego odchodzenia i pożegnania….
„W większości społeczeństw krajów zachodnich rodzice chcą być obecni przy dziecku podczas resuscytacji…
Ich obecność nie była postrzegana ani jako zakłócająca spokój, ani jako stresująca dla personelu.
Obecność rodziców w sali resuscytacyjnej może pomóc zespołowi w utrzymaniu profesjonalnego zachowania oraz zobaczyć w ratowanym dziecku istotę ludzką i członka rodzin. Należy umożliwić bezpośredni, fizyczny kontakt rodziców z dzieckiem oraz, jeśli to tylko możliwe, przebywanie z nim w chwili śmierci.
Umożliwienie rodzicom pozostania przy dziecku pomaga im uzyskać realistyczny obraz wykonywanych czynności resuscytacyjnych oraz śmierci dziecka. Ponadto mają oni okazję pożegnania się z dzieckiem. U rodzin obecnych przy śmierci dziecka stwierdza się lepszą adaptację do zaistniałej sytuacji oraz łagodniejsze przejście okresu żałoby…
Dowody mówiące o obecności rodziców w trakcie resuscytacji pochodzą z wybranych krajów i prawdopodobnie nie mogą być uogólnione dla całej Europy, szczególnie tam, gdzie mogą występować inne socjalno-kulturowe i etyczne uwarunkowania”.
Jakie miejsce w Europie zajmujemy my?
Źródła:
Zaawansowane zabiegi resuscytacyjne
u dzieci – Dominique Biarenta, Robert Binghamb, Christoph EichcJesús López-Herced, Ian Maconochiee, Antonio Rodríguez-Núñezf, Thomas Rajkag, David Zidemanh
Jarvis AS. Parental presence during resuscitation: attitudes of staff on a paediatric intensive care unit. Intensive Crit Care Nurs 1998;
Mangurten J, Scott SH, Guzzetta CE, et al. Eff ects of family presence during resuscitation and invasive procedures in a pediatric emergency department. J Emerg Nurs